Forum pięćdziesięciolatki Strona Główna pięćdziesięciolatki
pięćdziesięciolatki + vat *seniorzy i sympatycy*
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

andrzejek wita
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum pięćdziesięciolatki Strona Główna -> zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzejek
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: puławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:44, 14 Lip 2008    Temat postu: andrzejek wita

[link widoczny dla zalogowanych]

Dobrego zdrowia to ja nie miałem i nie mam. W wieku 10 lat zapalenie mięśnia sercowego. W wieku dorosłym nadciśnienie, cukrzyca II typu, wylew. Mam usunięte woreczek żółciowy i prostatę. Mam przewlekłe zapalenie wątroby z początkami marskości. Leczę się na depresję. Ale dosyć użalania się. Dzięki temu mam rentę.


Ostatnio zmieniony przez andrzejek dnia Śro 9:52, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiauch
użytkownik



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: bądkowo

PostWysłany: Wto 17:33, 15 Lip 2008    Temat postu:

O MATKO!!!BIEDAKU TO MOJE CHOROBY TO PESTKA....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrzejek
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: puławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:00, 15 Lip 2008    Temat postu:

jak się nie pogorszy to trudno będzie umrzeć... Very Happy

Ostatnio zmieniony przez andrzejek dnia Śro 19:37, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milczar94
użytkownik



Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:10, 15 Lip 2008    Temat postu:

Witaj Andrzejku
Na kłopoty zdrowotne polecam książki: Louise L. Hay "Pokochaj siebie, ulecz swoje życie" i cykl książek Michała Tombaka. Narazie mogę Ci podać wyprobowane lekarstwo od nadciśnienia, właśnie z książki Tombaka. Oto przepis na jego zrobienie: 10 sztuk cytryn sparzyć gorącą wodą. Następnie wycisnąć z nich sok. Do tego dodać 1kg miodu naturalnego i 10 główek czosnku (napewno główek nie ząbków) który ja mielę w maszynce do mięsa. Wszystkie składniki wymieszać w szklanym naczyniu, zawinąć ciemnym ręcznikiem i wstawić do lodówki na 7 dni. Po tygodniu jest gotowe do spożycia. Stosujesz 2-3 łyżeczki dziennie do wyczerpania. Później robisz przerwę na 4 miesiące i możesz zastosować powtórnie.
Życzę zdrowia. pozdrawiam Smile


Ostatnio zmieniony przez milczar94 dnia Śro 15:27, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrzejek
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: puławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:30, 16 Lip 2008    Temat postu:

Krysiu, dziękuję. Ale ja chodzę po lekarzach i oni przypisują mi różne leki. Staram się nie przejmować swoim stanem zdrowia. Codziennie robię przejażdżkę rowerem.
Jutro idę do poradni hepatologicznej ze swoją wątrobą. Jestem pod stałą kontrolą tej poradni przyszpitalnej. Jestem tam co 1-2 miesiące i mam badaną krew. Z raz na rok usg.
Jestem po wylewie ale sprawny. Jestem pod stałą opieką poradni neurologicznej. Regularnie odwiedzam lekarza rodzinnego. Od czasu do czasu lekarzy innych specjalności.
Mam ciśnieniomierz i glukometr.
Miłego wieczoru andrzejek!

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez andrzejek dnia Śro 19:36, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrzejek
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: puławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:35, 17 Lip 2008    Temat postu:

Dziś byłem w przyszpitalnej poradni hepatologicznej. Leczę się u ordynatora oddziału zakaźnego. W zasadzie wszystko w porządku. Moja wątroba jest w 70% sprawna i to do życia wystarczy. Muszę łykać leki, nie pić alkoholu i przestrzegać diety aby nie posuwało się dalej. Tego co uległo zwłóknieniu zregenerować już się nie da. Dobrze, że woreczek żółciowy miałem usuwany tradycyjną metodą i lekarz zobaczył moją wątrobę.
Miłego dnia andrzejek!

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez andrzejek dnia Czw 16:18, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiauch
użytkownik



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: bądkowo

PostWysłany: Wto 19:32, 22 Lip 2008    Temat postu:

WITAM.
Nie było mnie parę dni.Bylam w szpitalu na badaniach .Od dluższego czasu nie bardzo się czułam.Zamiast biegać po specjalistach dałam się zamknąć na 5 dni.Zrobiłam trochę wyników,dostałam kroplówki.Teraz się regeneruje...Wygląda na to że poprostu zaczynam się starzeć.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrzejek
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: puławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:08, 22 Lip 2008    Temat postu: andrzejek wita

bardzo się cieszę, że jesteś i życzę zdrowia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milczar94
użytkownik



Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:09, 22 Lip 2008    Temat postu:

krysiauch napisał:
WITAM.
Nie było mnie parę dni.Bylam w szpitalu na badaniach .Od dluższego czasu nie bardzo się czułam.Zamiast biegać po specjalistach dałam się zamknąć na 5 dni.Zrobiłam trochę wyników,dostałam kroplówki.Teraz się regeneruje...Wygląda na to że poprostu zaczynam się starzeć.....

Krysiu ten rok jet chyba wyjątkowo ciężki dla wszystkich, nie tylko dla Ciebie. Każdy ma jakieś słabsze dni pod różnymi względami, ale proponuję pozytywne myślenie, które bardzo pomaga no i metrykę schowaj głęboko i zapomnij datę urodzenia. Życzę zdrowie, spokojnej nocy i pozdrawiam serdecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiauch
użytkownik



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: bądkowo

PostWysłany: Śro 13:25, 23 Lip 2008    Temat postu:

TAK JEST!!!!!
Szybko się regeneruje,tak więc nie ma obawy.Sam fakt ze wieczorem(jak każdą środę) mam spotkanie,śpiewanie,a muzyka podnosi mi adrenalinę,co wpływa na dobre samopoczucie....Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kama
użytkownik



Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PARCZEW
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:11, 10 Sie 2008    Temat postu:

Jestem nowa osobą na forum, całe życie mam kłopoty ze zdrowiem, przeszłam 11 operacji, mam wstawioną na cały brzuch siatkę poliepropanową . Obecnie jestem na świadczeniu przedemerytalnym ponieważ nie miałam zdrowia pracować, borykam się z tuszą, po lekach przytyłam 35 kg, obecnie usiłuję trochę zrzucić.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isia
użytkownik



Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:40, 16 Sie 2008    Temat postu:

Kamo,po 40-ce trudno jest schudnąć,spowalnia sie nasz metabolizm,a drastycznych diet nie polecam.Na pewno dobrze jest spore ograniczenie albo rezygnacja ze słodyczy,tłustych potraw i mącznych na rzecz chudego serka,warzyw,chudego mięska ..no i codzienna gimnastyka lub spacerek półgodzinny żwawym krokiem.Może być rowerek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kama
użytkownik



Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PARCZEW
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:15, 16 Sie 2008    Temat postu:

Dziękuję, że mi odpisałaś, miła jesteś Isiu, staram się jak mogę z tymi dietami ale naprawdę jest bardzo ciężko, najgorsze jest to że gotuję dla rodziny i często dojadam bo coś zostaje i nie wiadomo co z tym zrobić, to mnie gubi, uwielbiam gotowanie i nowe przepisy.
Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isia
użytkownik



Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:37, 18 Sie 2008    Temat postu:

Smile Ja też lubię gotowanie i często [podjadam,co jest zgubne dla mojej figury i zdrowia/.Czasem udaje mi się namówić męża na wspólne odchudzanie,ale bez drastycznej diety-stosuję to,o czym Ci napisałam.Teraz lato,mozna poszaleć z warzywami.Zapiekamki,duszonki,gotowane na parze i oczywiście mnóstwo surówek.To działa.Precz zawiesiste sosiki,kotleciki,kluchy,pierogi i naleśniki!Cos za coś.[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kama
użytkownik



Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PARCZEW
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:52, 18 Sie 2008    Temat postu:

Dzisiaj mój mąż wyjechał na 2 tygodnie, więc przechodzę na mięso z surówką, warzywa na parze i owoce, ryby, bez pieczywa i ziemniaków, myślę że parę kilo stracę, chciałabym bo we wrześniu mam wesele chrześnicy.
Napewno się postaram!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum pięćdziesięciolatki Strona Główna -> zdrowie
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin